STOP fuszerkom – społeczna kontrola siajowego remontu ulicy Moniuszki
W środę spotkaliśmy by wspólnie z mieszkańcami Łodzi dokonać inwentaryzacji prac remontowych na ulicy Moniuszki. Wraz z Kosmografie dziękujemy za Waszą wczorajszą obecność – zarówno za to, że tak licznie przyszliście okazać swoje niezadowolenie odnośnie jakości prac przeprowadzanych na Moniuszki, jak i za Wasze zaangażowanie podczas zaznaczania wszystkich fuszerek. Poniżej krótko zdamy relację z wczorajszego spaceru szlakiem łódzkich fuszerek odbywającego się pod hasłem „STOP fuszerkom! Łodzi nie stać na siajowe remonty”.
Zebraliśmy się pod niedziałającym zegarem na 6 Sierpnia. Ta lokalizacja nie była przypadkowa – chcieliśmy przy okazji naszego happeningu zwrócić uwagę instytucji miejskich na fakt, że przez długi czas zegar ten po jednej stronie nie wskazuje poprawnej godziny. Takie utrzymanie zegara i brak jego naprawy sprawia, że zegar nie może pełnić swojej jedynej funkcji.
Najpierw opowiedzieliśmy o założeniach i celach spaceru zgromadzonym mieszkańcom oraz mediom. Jako mieszkańcy musieliśmy wziąć sprawy w swoje ręce – założyliśmy kaski i kamizelki by wyręczyć urzędników Zarządu Inwestycji Miejskich, którzy nie chcą, nie mogą, lub nie umieją zająć się nadzorem nad jakością zleconych przez siebie prac budowlanych.
Później przeszliśmy się ulicą Traugutta, żeby na jej przykładzie zobrazować jak może niebawem wyglądać ulica Moniuszki, jeśli już teraz nie zostaną przez miasto podjęte pewne kroki. Należy jak najszybciej wstrzymać prace brukarskie i rozpocząć je od nowa – tym razem zgodnie ze sztuką budowlaną oraz z należytą starannością i jakością.
Później udaliśmy się na ulicę Moniuszki i przeszliśmy do najważniejszego punktu wieczoru. Podzieliliśmy się na cztery grupy i przeprowadziliśmy inwentaryzację usterek na zrealizowanym odcinku ulicy Moniuszki, i choć to tylko niewielki fragment ulicy to pracy było bardzo dużo! Zapraszamy na małą fotorelację z naszej pracy!
Wszystkie zgromadzone na spacerze informacje zbierzemy, podsumujemy i prześlemy do Zarządu Inwestycji Miejskich!
Bardzo wymowny jest fakt, że mimo zaproszeń zarówno mailowych i telefonicznych, jak i w mediach, nikt z Zarządu Inwestycji Miejskich (jednostka zlecająca i nadzorująca prace budowlane w Łodzi) oraz z Departamentu Strategii i Rozwoju UMŁ (jednostka nadzorująca i koordynująca prace Zarządu Inwestycji Miejskich) nie pojawił się na spacerze. Czyżby miasto nie chciało się przyznać do takiej ulicy i do tak prowadzonej inwestycji?
AKTUALIZACJA: Otrzymaliśmy już odpowiedź od ZIM. Zapraszamy do zapoznania się z nią tutaj.
Przydałaby się jeszcze informacja o tym kiedy ten remont został rozpoczęty, żeby jasno pokazać ile czasu wymagało doprowadzenie tej króciutkiej ulicy chociaż do takiego stanu.
Brak słów.
Gratuluję inicjatywy i współczuję włodarzy.
Nie dość że fuszerka, to na dodatek brak odwagi na udział w akcji.
Przydałaby się jeszcze informacja o tym kiedy ten remont został rozpoczęty, żeby jasno pokazać ile czasu wymagało doprowadzenie tej króciutkiej ulicy chociaż do takiego stanu.
Brak słów.