Jedno z najbardziej oczekiwanych wydarzeń Fotofestiwalu czyli kolejna edycja konkursu Grand Prix za nami. Na tegoroczną zgłoszono ponad 300 projektów z kilkudziesięciu krajów. Jury, nie bez trudu i dyskusji, wybrało 10 finalistów: Carlos Alba (Hiszpania), Sanne De Wilde (Belgia), David Fathi (Francja), Nick Hannes (Belgia), Patryk Karbowski (Polska), Birte Kaufmann (Niemcy), Karolin Klüppel (Niemcy), Jewgeni Roppel (Niemcy), Shadman Shahid (Bangladesz), Yurian Quintanas (Hiszpania).
Zwycięzcą został David Fathi – francuski fotograf z zamiłowaniem do nauk ścisłych, który w fotografii koncentruje się na badaniu granic wiedzy. Nagrodę główną zdobył za projekt „Wolfgang”, który opowiada o postaci Wolfganga Ernsta Pauli, jednego z twórców fizyki kwantowej. Zdjęcia zaprezentowane w ramach tego projektu są pół fikcyjne – niektóre ze zdjęć są autentyczne, inne całkowicie sfabrykowane, to odbiorca sam decyduje o tym, gdzie kończy się nauka, a zaczyna mit.
Obojętnie nie mogliśmy przejść obok trzech wystaw. Shadman Shahid i pobudzający, zmysłowy, tajemniczy projekt Ajna. Słowo ajna w sanskrycie oznacza oko, którym dostrzegamy to, co niematerialne. Shahid jest badaczem ludzkiej egzystencji, porusza takie tematy jak pożądanie, strach, ignorancja, poświęcenie, opatrzność czy śmierć. Zaintrygował też Jewgeni Roppel z projektem „Magnit”, dotyczącym pięciu miejsc w zachodniej Syberii, które dla Rosjan kojarzą się z nową erą duchowości. Obecnie w Rosji, szczególnie wśród osób zajmujących się ezoteryką i szeroko pojętą duchowością, Syberię traktuje się jako magiczne miejsce, w którym znajdują się tzw. duhovny magnity lub mesta syli, czyli miejsca emanujące energią lub mające uzdrawiającą moc, to właśnie one stały się tematem pracy Roppela. Sanne de Wild i jej super ciekawy cykl zdjęć „Wyspa ślepców”, zrobionych w podczerwieni, tak aby światło i barwy odwzorować w nietypowy sposób, dokładnie w taki jak widzą ludzie z achromatopsją i w taki abyśmy my mogli sobie wyobrazić jak to jest tak postrzegać świat. Interesującym punktem wystawy Grand Prix były również prace Carlosa Abli, zrealizowane w ramach dokumentalnego projektu „Obserwacja nieistotnego”, o tym jak obcokrajowcy odnajdują się za granicą. Poznając wschodni Londyn i jego mieszkańców Abla zabawił się w miejskiego archeologa i zbierał na ulicach różne przedmioty, które stały się integralną częścią wystawy fotografii.
A jak wyglądała tegoroczna wystawa konkursowa Grand Prix? Zobaczcie poniżej na zdjęciach :)
– fot. Marta Ostrowska –
Zapraszamy na nasz facebook, tam zobaczycie więcej zdjęć z wystawy Grand Prix Fotofestiwal 2016 :)