Stary Rynek i jego okolice nierzadko wyglądają na przestrzeń opustoszałą i pozbawioną życia. Nie oznacza to wcale, że jest tu architektonicznie nieciekawie, wręcz przeciwnie, jest tu sporo miejsc wartych uwagi. Niestety potencjał tej przestrzeni nie jest wykorzystany a władze miasta traktują ją jak niewidzialną, na czym wszyscy tracimy. Wielką szansą dla niej może być planowana tu rewitalizacja obszarowa.
Jednym z ciekawszych budynków w tej okolicy zdecydowanie jest ten przy ulicy Podrzecznej, wzniesiony w roku 1954 w nurcie socjalizmu, z widoczną inspiracją klasycyzmem. W czasach PRL-u mieściła się tu kawiarnia „Staromiejska”, z tarasem, czytelnią i pokojem gier. Wyobrażenie sobie tego lokalu w latach jego świetności niewiele ma związku z obecną rzeczywistością.
Lata 1960-1975 Kawiarnia Staromiejska w Łodzi. Źródło: http://fotopolska.eu
Szczególnie podobają mi się tutaj kolumny – nadają budynkowi eleganckiego charakteru – poza tym interesujące są dekoracyjne ozdoby na elewacji, wykonane w technice sgrafitto, która polega na nakładaniu kolejnych warstw tynku lub gliny i zeskrobywaniu ich wierzchnich warstw gdy jeszcze nie zaschły. Dekoracje przedstawiają postaci pełniące różne funkcje w społeczeństwie oraz różne zawody – przedstawianie wizerunku pracy było bardzo zgodne z duchem socjalizmu stąd pewnie taki temat.
To miejsce jest mieszanką różnych kultur, połączeniem polskiej ludowości z włoską estetyką. Z jednej strony polskie tradycje i sentyment do dawnej pracy rzemieślniczej a z drugiej kolumny jak ze starożytnego Rzymu i dekoracje we włoskiej technice. Jedyny taki budynek w mieście. Niestety jego wyjątkowość została już dawno zapomniana – fragmenty polskiej ludowości odpadają a między kolumnami gromadzą się puste butelki.
Poniżej kilka zdjęć, zerknijcie i dajcie znać czy Wy też lubicie ten blok? A może jest w tej okolicy jeszcze ciekawsze miejsce? :)